Związek z osobą wysoko wrażliwą

Związek

Osoba wysoko wrażliwa wszystkie bodźce mocniej odbiera, mocniej przetwarza, mocniej czuje. Intensywniej odbiera świat. Jak ją kochać, jak zrozumieć, jak kłócić się i jak budować związek - Aleksandra IRLA rozmawia z Elżbietą BIELNICKĄ-MOC. 


Aleksandra Irla: Pani Elu co oznacza popularny ostatnio termin: osoba wysoko wrażliwa?
 
Elżbieta Bielnicka-Moc: -
Osoba WWO, bo taki skrót stosujemy w Polsce, czuje więcej, zauważa więcej, wszelkie bodźce przeżywa mocniej. Jej system nerwowy powoduje, że wszelkie bodźce, zarówno zewnętrzne jak własne emocje, przeżywa intensywniej. Odbiera mocniej, przetwarza mocniej i czuje mocniej.

Czasami mówi się o niej, że ma „szósty zmysł". Często postrzegana jest jako zamknięta w sobie, samotnik, źle czująca się w grupie. Jednak ta osoba tak siebie nie postrzega.

A.I.: Lubi ludzi, ale niekoniecznie hałaśliwe tłumy, lubi bodźce, ale raczej delikatniejsze?

Elżbieta Bielnicka-Moc: Osoba typowa wstaje rano, włącza radio i czajnik, karmi psa, odbiera telefon, robi kanapki, głaszcze psa. Osobie wysoko wrażliwej trudno jest wykonać jednocześnie tyle aktywności, ponieważ odczuwa te bodźce jako nadmierne. Ona słyszy, że za ścianą ktoś włączył radio, że u sąsiadów dzwoni budzik i płacze dziecko. Nie może robić śniadania a jednocześnie słuchać radia i włączyć czajnik z wodą. Nie może, bo tu jej szumi, tam jej gra. Gdy siada do śniadania komunikuje współmałżonkowi, że już jest zmęczona.
 
Inny przykład: większość jadących rano w tramwaju jest trochę w półśnie, nie zwracają uwagi na otaczające ich dźwięki, odcinają się. Wysoko wrażliwi słyszą, że gdzieś na końcu wagonu jest płaczące dziecko, pośrodku ktoś rozmawia przez telefon, kierowca nerwowo zmienia biegi. Osoba WWO intensywnie czuje mieszaninę zapachów różnych ludzi - ich dezodorantów i perfum, zauważa migające światła. Te wszystkie bodźce tak ją bombardują, że zanim w ogóle dojedzie do pracy - już może być zmęczona.
 
A.I.: Jakby jej system nerwowy nie był w stanie przetworzyć takiej ilości bodźców... Pani Elu, jak wygląda związek z taką osobą? 
 
Elżbieta Bielnicka-Moc:
Dobieramy się w pary na zasadzie pewnej ciekawości - ktoś nas fascynuje, interesuje, coś mi się w nim podoba. W przypadku związku osoby WWO z osobą typową może być moment, gdy tą drugą coś zacznie drażnić we współmałżonku. Bo wysoko wrażliwi szybko czują się przebodźcowani, zmęczeni. Bywa, że dyskretnie wycofują się z towarzystwa grupy ludzi, niezbyt lubią głośne imprezy.

Nawet w relacji jeden na jeden osoba WWO może czasami wyjść do drugiego pokoju w połowie zdania - bo już dłużej nie wytrzymała. 

Na początku relacji, gdy dopiero się poznajemy - odpowiadało nam, że jesteśmy sam na sam, w jakiejś cichej kawiarni. Ale z czasem chcemy tę osobę wprowadzić w krąg swoich bliskich znajomych i wtedy może pojawić się problem. Czasami współmałżonek osoby WWO mówi: ona zaczęła się zachowywać jakoś dziwnie, nietypowo, jakby nie chciała być wśród ludzi - w kawiarni chce usiąść gdzieś z boku, z głośniej imprezy nagle wychodzi, czasami bez słowa. Współmałżonek osoby wysoko wrażliwej może zacząć się zastanawiać: czy nadal jestem dla niej atrakcyjny, czy nadal mnie chce? 

W takiej sytuacji warto zapytać wprost: co się dzieje?

Osoba WWO lubi zmienność sytuacji w związku, męczy ją rutyna, lubi dodatkowe bodźce, ale nie lubi, gdy są zbyt mocne. Życie odbiera głęboko i również gdy rozmawia - lubi pogłębione rozmowy. Osobę średnio wrażliwą może denerwować ta potrzeba rozmawiania głębiej i głębiej. 

Jeśli obie strony nie wytłumaczą sobie nawzajem swojego widzenia sytuacji, jeśli osoba typowa nie dopyta, a osoba WWO nie wytłumaczy - mogą mieć kłopot ze swoją relacją. Ich związek może się rozpaść. 

Ale jeśli sobie wytłumaczą, objaśnią swoje zachowania - będą mieli normalny związek.

Osoba WWO chce być traktowana tak, jak wszyscy, tylko troszeczkę delikatniej. Związek z nią jest bardzo ciekawy, ponieważ ona jest ponadstandardowo empatyczna - przeżywa twoje niezadowolenie, twoją radość, twój ból głowy tak mocno, jakby to jej dotyczyło. Dopytuje czy już się dobrze czujesz, niepytana pójdzie po lekarstwo, zrobi okład. Niektórych ta jej opiekuńczość czasami może drażnić.
 
A.I.: Czy związek z osobą WWO z góry jest skazany na to, że będzie trudnym związkiem? 
 
Elżbieta Bielnicka-Moc:
To nie będzie coś trudnego - będzie po prostu inaczej. Jeżeli osoba WWO jest zdiagnozowana, będzie wiedziała, bo usłyszy o tym od specjalisty, że musi powiedzieć swoim bliskim, co się dzieje.

Ten związek może być trudniejszy, jeśli osoba wysoko wrażliwa nie jest zdiagnozowana. Ona widzi jaka jest, że pewnych barier nie potrafi przekroczyć. Może pójść na dyskotekę, ale to będzie dla niej sytuacja z nadmiarem bodźców. Będzie za głośna muzyka, za dużo migających świateł, zapachów, ludzi. Osoba WWO będzie tak miała w tramwaju, w pracy - wszędzie. Co ważne, to nie jest sytuacja wymagająca np. pracy wyłącznie z domu. Gdy wysoko wrażliwi umieją mówić o swojej sytuacji - pozwalają ludziom się poznać. 
 
Według badań 20 procent populacji to osoby nadwrażliwe, a z nich 70 procent nazwanych jest introwertykami. Jednak osoby WWO nie identyfikują się z określeniem: introwertyk. Przez swoją wielką empatię wysoko wrażliwi bardzo kochają ludzi i są na nich bardzo otwarci. Natomiast pewne sytuacje ich po prostu przebodźcowują i czasami muszą wyjść, może nawet na chwilę się położyć. Niektórzy widząc taką łatwość męczenia się u siebie lub u współmałżonka sprawdzają poziom żelaza, robią badania. A to jest po prostu taki system nerwowy - tak wrażliwy na bodźce, że męczy się szybciej niż typowy. 
 
A.I.: Do czego można zachęcić współmałżonka osoby wysoko wrażliwej? Jak może pomóc swojej żonie czy mężowi w dobrym funkcjonowaniu? 
 
Elżbieta Bielnicka-Moc:
Tak jak w każdym związku: komunikować się, rozmawiać, pytać. Jeżeli osoba typowo wrażliwa, będzie zainteresowana, będzie chciała dowiedzieć się więcej o współmałżonku, to osoba WWO bardzo chętnie jej opowie.

To są normalni ludzie - czasami introwertyczni a czasami nie - jak wszędzie. Lubią miejsca bardziej wyciszone, bardziej na uboczu - nie przez jakąś fanaberię tylko przez swój układ nerwowy. Tylko tyle. Poza wrażliwością układu nerwowego, to co je wyróżnia to ogromna empatia i duża potrzeba rozmowy. Także, czy chcemy czy nie chcemy, to herbatkę nam przyniosą. To są bardzo ciekawe osoby.
Polecam temat WWO naszej większej uważności. Warto zadać sobie pytanie czy ja lub współmałżonek nie jesteśmy wysoko wrażliwi. Rozmawiać, pytać, interesować się sobą nawzajem. I wszystko będzie dobrze.

A.I.: Dziękuję za rozmowę.  

Zainteresowała Cię tematyka związków, małżeństwa, rodziny?
Obejrzyj filmy:

Mogą cię zainteresować

HTML Button Generator